I stało się, na blogu wreszcie udało się opublikować pierwszą recenzję książki. Po tytule tego postu pewnie już wiesz, że na ruszt wziąłem: Świeże podejście do e-mail marketingu autorstwa Pawła Sali (dyrektora zarządzającego we Freshmail).
Książka jest jedną z nielicznych publikacji tego typu na rynku polskim. W sumie to nie udało mi się dokopać, do żadnej innej wartościowej pozycji. Tytuł książki obiecuje sporo, a zwłaszcza część:, czyli o tym jak zmienić 1 złotówkę w 3 796 zł… I nie tylko!
[adsenseyu1]
O książce po raz pierwszy usłyszałem na KielceCOM gdzie miałem okazję wysłuchać wystąpienia jej autora. Paweł w swojej prezentacji był niezwykle dynamiczny, widać było, że doskonale wie, o czym mówi i, że na email marketingu zjadł zęby. Był to najlepszy argument, aby zapoznać się z jego książką.
Dla kogo jest tak książka?
Książka porusza zagadnienie e-mail marketingu od totalnych podstaw po bardziej złożone zagadnienia. Wyjadacze e-mail marketingu według mnie nie znajdą w niej za wiele nowych informacji dla siebie.
Co znajdziecie w książce:
- Informacje na temat budowania bazy subskrybentów (bazy mailingowej) od strony koncepcyjnej po tematy formalno-prawne. Obowiązkowo do wnikliwego przestudiowania. W kilku zdaniach poruszony został temat GIODO.
- Krok po kroku zostaniesz przeprowadzony przez proces przygotowania kampanii e-mail marketingowej. Poznasz elementy, od których zależy skuteczność kampanii oraz dowiesz się o sposobach, które podnoszą jej skuteczność (zwiększenie ilości otwarci maili oraz kliknięć w linki).
- Dowiesz się, w jaki sposób testować kampanie oraz jak intepretować zebrane informacje co jest kluczowe w e-mail marketingu
- Dowiesz się co to jest Spam Assassin oraz jak budować treści maili aby nie wpadały w spam filtry
- To, co szczególnie było ciekawe to prezentacja informacji na temat dni tygodnia, w których najlepiej wysyłać mailing oraz w jakich godzinach. W książce znalazły się informacje na temat średnich wartości procentowych otwarć maili, kliknięć w linki itp. W ten sposób możesz łatwo porównać czy rezultaty Twojej kampanii są na średnim poziomie, czy może jesteś mistrzem e-mail marketingu :).
W książce wielokrotnie zdarzają się powtórzenia informacji, które można było przeczytać w poprzednich rozdziałach. W ten sposób autor stara się zwracać uwagę na szczególnie ważne aspekty kampanii e-mailowych.
Największe zalety książki
W mojej opinii książkę szczególnie polecam z 2 powodów:
- Ciekawe case z przykładów kampanii, jakie przeprowadziła firma freshmail. Można z nich wyciągnąć wiele wartościowych wniosków oraz lekko się zainspirować
- W książce zostały poruszone aspekty techniczne, które pozwalają stworzyć szablon e-maila, który będzie poprawnie wyświetlany na większości klientów pocztowych. Dowiesz się, jakie reguły CSS są błędnie wyświetlane lub po prostu nie działają.
Autopromocja
Jak już wspomniałem autorem książki jest dyrektor zarządzający w Freshmail.pl i sprawą oczywistą jest, że książka poza misją edukacyjną ma za zadanie promować aplikację Freshmail. Dosyć często pojawiają się argumenty nawołujące do skorzystania z aplikacji. Na ogół jestem na takie rzeczy bardzo wyczulony, jednak w tym przypadku jest nieco inaczej.
Autor zawsze odnosi się do dobrych praktyk e-mail marketingu, ukazuje różne ujęcia problemów oraz sposoby ich rozwiązania jasno dając do zrozumienia, że freshmail umie rozwiązać kłopoty :).
Paweł kończy książkę obszernymi informacjami na temat wartościowych raportów oraz serwisów www, na których dodatkowo możemy poszerzyć swoją wiedzę o e-mail marketingu. Wszystko to sprawia, że jestem w stanie przymknąć oko na kilka miejsc w książce gdzie zastosowano autopromocje i NLP 🙂
Podsumowując
Książkę szczególnie polecam osobą początkującym w e-mail marketingu. Daje ona solidne fundamenty, dzięki którym z łatwością przygotujesz na całkiem niezłym poziomie swoje pierwsze kampanie e-mail marketingowe.
UWAGA!!
Mam do rozdania świeżutki egzemplarz tej książki. Jeśli macie pomysł na jakiś ciekawy konkurs to w komentarzach możecie podać swoje pomysły 🙂
Może kto pierwszy ten lepszy 😛
Nie no, to nie było by wcale kreatywne 😛 Znudziły mi się już konkursy typu „kto pierwszy ten lepszy” albo „najlepszy komentarz” 😛
A może poddaj swój ostatni mailing ocenie i wygra ten kogo wybierzesz?
Dzięki za sugestie jednak, ta forma konkursu nie dawała by okazji się wykazać ludziom którzy nie znajdowali się jeszcze na liście mailingowej i nie mieli okazji otrzymać maila.
PS. Jeśli masz jakieś sugestie na temat rozesłanego newslettera, zapraszam do kontaktu mailowego 🙂